Producent : COTY
Cena : do 30 zł / 75 ml
Informację od producenta :
Play It Lovely to zapach idealny na flirt w ciągu dnia. Podkreśla naturalnie piękny wygląd, działa magnetyzująco i sprawia, że chłopak pragnie więcej. To pierwszy krok w sztuce uwodzenia.
Nuty zapachowe :
Nuta głowy: skórka cytrusowa, jeżyna, gruszka
Nuta serca: wiśniowa orchidea, tuberoza
Nuta bazowa: ambra, paczula, bób tonka
Skład :
Moja Opinia :
+ bardzo ładny delikatny zapach, najbardziej wyczuwalna nutka zapachowa to słodka gruszka
+ zapach utrzymuję się do kilku godzin na ubraniu i skórze
+ słodki zapach nie jest duszący ani obciążający, idealny na każdą porę roku
+ nie czuć w nim alkoholu
+ atomizer działa bez zastrzeżeń, nie zacina się itp
+ wytrzymała buteleczka, kilka razy mi spadła i nic się z nią nie stało
+ bardzo ładna szata graficzna
+ nie uczula, nie podrażania
+ wydajny
+ cena adekwatna do jakości
Do antyperspirantu z tej samej serii również nie mam zastrzeżeń. Sprawdzał się a co najważniejsze odświeżał. W zestawie zawsze wychodzi taniej, niestety nie mogę powiedzieć ile kosztuję zestaw bo ja dostałam go w prezencie :)
Znacie ? Lubicie ?
ja mam mgiełkę do ciała z Playboy i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapachy tej marki :)
OdpowiedzUsuńMi po pierwszej ciąży, momentalnie zbrzydl, ale za swojego czasu bardzo go lubilam: *
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam produktów od tej firmy :D
OdpowiedzUsuńJednak chętnie bym coś przestestowała :*
Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/
podoba mi się ich zapach :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńMiałam zapach Super Playboy i lubiłam go ;)
OdpowiedzUsuńNajlepsze perfumy! :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Świetny blog , napewno wpadne tu jeszcze nieraz<3 Obserwuje.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM :*
http://karuandorzin.blogspot.com/
KARU
Ach te perfumy, lecz niestety to nie jest mój gust, jest to zbyt słodkie i mocne, nigdy jakoś nie przepadałam za takimi perfumami, typu, playboy, hannah montana itd, słodkie i bardzo duszące dla mnie to jest.
OdpowiedzUsuńzapraszam w wolnym czasie do siebie -> http://y-gfrr.blogspot.com/
Mam ten sam perfum i bardzo polubiłam się z nim :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się, ale... Wszystkie pachną identycznie, wyczuwam podobne nuty zapachowe. Różnica jest taka, że jeden ma delikatny zapach, a drugi mocniejszy.
OdpowiedzUsuńCzuję, że mógłby mi się spodobać. Z Playboya nie miałam żadnego zapachu.
OdpowiedzUsuńMiałam, ale inny wariant zapachowy ;) Na początku mi się podobał, ale potem zaczął dusić :(
OdpowiedzUsuńMiałam mgiełkę i dezodorant z tej serii i byłam zachwycona.Świetny, delikatny i sexownyzapach.:)
OdpowiedzUsuńhttp://smallredcherry.blogspot.com/
Miałam tą wersję, pięknie pachnie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lajjjla.blogspot.com/
Mam ten zapach i jest super :) polecam również play it sexy ;)
OdpowiedzUsuń